sobota, maj 11, 2024
Follow Us
środa, 02 sierpień 2023 14:52

 Historia grobami pisana: Polacy w Kanadzie Wyróżniony

Napisane przez Grzegorz Micuła
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
To opowieść o gdańskich kupcach z przełomu XVII i XVIII w., żeglarzach i awanturnikach, powstańcach uciekających przed represjami zaborców To opowieść o gdańskich kupcach z przełomu XVII i XVIII w., żeglarzach i awanturnikach, powstańcach uciekających przed represjami zaborców mat.pras

Po wprowadzeniu stanu wojennego Stanisław Stolarczyk trafił do Kanady, tam natrafił na ślady polskich osadników z poprzednich wieków i jako krajoznawca (w Polsce przez kilka lat był sekretarzem PTTK-owskiego pisma “Gościnec”) zaczął je dokumentować. 

Po ponad terech dziesięcioleciach ukazała się książka „Polacy w Kanadzie. Historia grobami pisana” w której opublikował ślady polskiego osadnictwa w kanadyjskich prowincjach. 

Historia Polaków w Kanadzie, została przedstawiona w formie barwnej opowieści, ale jest także solidnie udokumentowanym reportażem, który powstał na podstawie zdjęć i materiałów  zebranych przez autora podczas trwającej trzy lata podróży po Kanadzie i miejscach, w których mieszkali Polacy w prowincjach Ontario, Manitoba, Saskatchewan, Alberta. 

Podczas tych wyjazdów dokumentacyjnych autor przejechał 39 tys. kilometrów, zużył 347 rolek filmów, co oznacza 8328 zdjęć ludzi, miejsc i zdarzeń. Powstała publikacja jest historią polskich grobów i kościołów, a także opowieścią o losach tysięcy polskich emigrantów za oceanem. 

„To opowieść o gdańskich kupcach z przełomu XVII i XVIII w., żeglarzach i awanturnikach, powstańcach uciekających przed represjami zaborców, Kaszubach sprowadzanych do zakładania osad w dziewiczej puszczy w XIX i początkach XX wieku, a także o Hallerczykach – żołnierzach ochotnikach z I wojny światowej – powiedziała Dorota Janiszewska-Jakubiak, dyrektor Instytutu Polonika, który jest wydawcą książki.

„Często jedynymi materialnymi śladami życia tych ludzi są zbudowane przez nich kościoły, krzyże na wiejskich cmentarzach, nagrobki i mauzolea. Prezentowana książka, jest pierwszym opracowaniem historii Polaków w Kanadzie, stworzonym z perspektywy dziedzictwa zachowanego na cmentarzach. Warto podkreślić, że wyjątkowy, osobisty stosunek autora do odwiedzonych i opisanych przez niego miejsc oraz tych najmniejszych i wzruszających śladów, jakie zostawili pierwsi Polacy, sprawił, że powstała publikacja żywo opisująca polskie dziedzictwo w Kanadzie. Jest to historia nie tylko grobów czy kościołów, ale i opowieść o losach tysięcy polskich emigrantów za ocean”. 

Często bowiem jedynymi materialnymi śladami życia tych ludzi są zbudowane przez nich kościoły, krzyże i nagrobki na wiejskich cmentarzach. 

„Zdałem sobie sprawę, że historia każdej osady spoczywa na cmentarzu" – napisał Stolarczyk. "Zacząłem odczytywać ją ze zniszczonych nagrobków, ze spróchniałych krzyży. Wtedy też stwierdziłem, że tysiące grobów naszych wychodźców są całkowicie zapomniane, często już bezimienne, i że nie da się ich ocalić. Niszczy je czas i brak ludzkiej pamięci. I że jedynym dla nich ratunkiem jest wykonanie szczegółowej dokumentacji fotograficznej i opisowej. 

„Dokumentowanie miejsc spoczynku Polaków w Kanadzie rozpocząłem w 1987 roku” - autor był wówczas stypendystą The Royal Canadian Geographical Society w Ottawie i dla której opracowywał dokumentację „The Polish Geographical Names in Canada”, czyli „Polskie nazwy geograficzne w Kanadzie” - Okazało się wówczas, że jest w tym kraju bardzo dużo polskich nazw, na mapach i w dokumentach odnalazłem ich 324, w tym osady takie jak Kowalówka, Kraków, Zbaraż, Komarno. Postanowiłem jako reporter wyruszyć do Manitoby, Saskatchewan, Alberty i zobaczyć kto mieszka w tych miejscowościach. Dziś te osady to już tylko bardzo małe kościółki wybudowane przez polskich wychodźców z Kresów, bardzo zaniedbane i zarośnięte cmentarzyki. Zacząłem dokumentować te miejsca. Kiedy w Kanadzie wybudowano kolej w 1885 roku, pojawiały się osady związane z nadaniem ziemi. Ktoś, kto zdecydował się na przyjazd i bycie osadnikiem, dostawał 60 ha ziemi. Musiał w ciągu 3 lat 1/3 tej ziemi uprawiać, wykopać studnie i wybudować dom. Z czasem osady zanikały, bo znajdowały się w oddaleniu od stacji kolejowej. Polacy sprzedawali ziemię, opuszczali swoją drugą ojcowiznę i przenosili się bliżej kolei. Dziś są to ogromne farmy, a w tym oceanie zbóż stoi malutki drewniany kościółek, obok niego polski cmentarz”.  

W 2020 roku Stanisław Stolarczyk zakończył dokumentowanie polskich kościółków i wiejskich cmentarzy w Kanadzie. Wtedy też kończąc ten temat odwiedził dawną osadę Kopernik w Albercie, która teraz nazywa się… Polska.

Podczas swojej pracy autor fotografował, niejednokrotnie w ostatniej chwili, niszczejące kościoły i nagrobki w opustoszałych osadach zagubionych w Ontario, Manitobie, Saskatchewan, Albercie i Quebecu. Spisywał inskrypcje z tamtejszych grobów, nie tylko będące świadectwem pochodzenia oraz losów polskich osadników, lecz także zachowujące ich język. Poszukiwał też archiwaliów dokumentujących historię osiedli.

Efektem tej jego benedyktyńskiej pracy jest ta wartościowa i niezwykle interesująca książka. 

Stanisław Stolarczyk – Polacy w Kanadzie. Historia grobami pisana, Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA, Warszawa 2023, 218 stron. Okładka: twarda, albumowa, Tłumaczenie: Anna J. Gołąbek-Asikainen. ISBN: 978-83-66172-59-3. Cena 96 zł.

Wywiad z autorem: https://siodma9.pl/stanislaw-stolarczyk-o-ksiazce-polacy-w-kanadzie-historia-grobami-pisana/ 

a